Witajcie !
Dzisiaj wpis szczególny , minął rok od kiedy jestem obecna w blogowym świecie.
28 marca 2013 roku napisałam pierwszy post zastanawiając się czy ktoś polubi moje małe Atelier zwłaszcza , że nie biorę udziału w żadnych zabawach blogowych. Jestem wdzięczna Wam bardzo , że zaglądacie do mnie i znajdujecie czas na pisanie komentarzy.
Witrynka obserwatorów powolutku rośnie.
Chciałam podziękować wszystkim którzy gościli u mnie i za wszystkie komentarze które tu zostawiliście.
Po roku pisania cieszy mnie to , że mam dystans do bloga i "machina blogowania " nie wciągnęła mnie .
Z tej okazji przygotowałam pierwsze Candy. Do wygrania jest komplet poszewek w spokojnych kolorach szaro - białych pasujących do wielu wnętrz.
Zasady udziału :
- nie musicie umieszczać żadnego banerka na swoich blogach
-nie musicie być obserwatorami
- jedynie zostawcie komentarz z chęcią uczestnictwa
Osobę która otrzyma komplet wylosuję 21 kwietnia w lany poniedziałek.
Oto komplet poszewek do wygrania i życzę powodzenia dla chętnych.
To tyle co chciałam dzisiaj pokazać.
Dziękuję za wszystkie miłe komentarze pod ostatnim postem.
Życzę Wam przyjemnego wiosennego weekendu
Marysia
Witajcie !
Powstały kolejne poduszki w tym samym zestawie kolorystycznym.
Ostatnio częściej sięgam po kolory i grubsze szydełko.
************************************
Na wszystkich blogach pojawiły się zdjęcia wiosenne i radość z jej nadejścia . Do nas również zawitała .
NASZ CZERWONY ORZECH ZAKWITŁ WIOSENNIE
ŻURAWIE JUŻ PRZYLECIAŁY
PIERWSZE HIACYNTY ZAKWITŁY
KROKUSY RÓWNIEŻ ZACZĘŁY KWITNĄĆ
Na koniec jak zwykle chcę podziękować za tak liczne komentarze i powitać nowych obserwatorów. Dziękuję za wszystkie miłe słowa tu zostawione .
Życzę Wam z całego serca dobrej niedzieli oraz wiele spokoju i cierpliwości w pokonywaniu codziennych trudności .
Pozdrawiam cieplutko
Marysia
Witajcie !
Kiedy nie mam ochoty zaczynać większej robótki lub mam końcówkę kordonka to robię aplikacje. Jak je wykorzystam to jeszcze nie wiem bo pomysł zawsze przychodzi w trakcie realizacji.
Robi się je przyjemnie bo efekt jest szybki .
Kordonek nieustannie Maxi i szydełko 1,5.
Tu widać na dzbanku jak robię zdjęcie ha, ha.
U nas teraz wieje silny wiatr , pada deszcz a nawet grad ,
tylko siedzieć przy piecu ze szklanką gorącej herbaty lub z czymś mocniejszym. Kilka dni było naprawdę wiosennych , mam nadzieję że na Święta pogoda nam dopisze.
Dziękuję za wszystkie komentarze pod ostatnim wpisem i za Waszą obecność tutaj . Życzę Wam udanej niedzieli , dobrego przyszłego tygodnia oraz dużo , bardzo dużo wiosennego optymizmu.
Pozdrawiam serdecznie
Marysia
